czwartek, 14 lutego 2013

Brązowy blask

Dziś nie chciałabym się mocno rozpisywać, za to mam dla was troszkę więcej zdjęć ;) Tym razem pod lupę biorę diamentową konturówkę do oczu z AVONa - Brown Glow.


Cóż mogę powiedzieć - od początku bardzo ją polubiłam. Jest bardzo miękka, dzięki czemu aplikacja na powiecie jest prosta i przyjemna. Długo utrzymuje się (cały dzień) i nie ściera się, a z drugiej strony bardzo łatwo zmywa się ją obojętnie jakim płynem do demakijażu.


Kolor konturówki określany jest  jako brown glow. W katalogu wyglądał oczywiście nieco inaczej - miał być jaśniejszy i bardziej 'brokatowy/diamentowy'. Na żywo jest to metaliczny brązowy, w którym można dostrzec małe święcące drobinki


Zawartość wysuwa się, tak jak w przypadku konturówki do ust lub brwi. Jest to bardzo poręczny, drobny produkt, a mimo wszystko starcza na dość długi czas. Opakowanie jak widać - czarne, plastikowe. 

Podstawowe informacje:

- kolor brown glow czyli metaliczny brązowy
- konsystencja zbita, ale bardzo miękka i łatwa w aplikacji
- opakowanie drobne, czarne, plastikowe
- cena - osobiście kupiłam za 10 zł na promocji, ale ich cena regularna jest niestety wyższa (ok. 20 zł)



Tak wygląda kredka na ręce - widać lekko metaliczny pobłysk. Pod spodem wstawiam zdjęcie wykonturowanego oka (tylko nad górnymi rzęsami). Wiem, że ledwo co widać, ale jak ktoś wypatrzy jakiś efekt to super ;)


Podsumowując uważam, że jest to naprawdę świetny produkt do oczu i polecam go każdemu - również tym, którzy tak jak ja nie są wprawieni w malowaniu kresek! Aplikacja jest bardzo przyjemna, szybka - aż ciężko źle tą konturówką pomalować oko. Do tego bardzo podoba mi się kolor produktu - podkreślam, że dostępne są oczywiście inne odcienie. Generalnie jest to sposób na elegancki, a zarazem szybki makijaż. Jedyne co może przeszkadzać to cena, która oscyluje wokół 20 zł w sprzedaży regularnej (tak przypuszczam). Jednakże warto zaczekać na jakąś promocję i wtedy można sobie pozwolić na ten kosmetyk :)

3 komentarze:

  1. Ja z takich metalicznych kredek mam tylko jedną z Revlona, jestem z niej zadowolona chociaż ostatnio częściej używam eyelinera ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie mam farta do kredek, te, które posiadam są strasznie twarde i w ogóle ich nie używam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam zieloną. Jest duper. Kocham to, że jest wysuwana, nie odbija się na powiekach, nie ściera, nie rozmazuje. Mój ideał. Bardzo trwała i super wygodne opakowanie.

    OdpowiedzUsuń